Rower Słoiczki byl bardzo słaby w udawaniu bagażu podręcznego.
W wyniku podróży rozregulował się i znów musi trafić do warsztatu.
Wniosek: następnym razem, gdy trzeba bedzie jechac kilkaset kilometrów, lepiej rower przewieźć pedałując niż pociągiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz